•Artykułów• : 211
•Odsłon• : 2521524

Dobrzyński Wallenrod
nie wierz we wszystko co widzisz ani po?owie tego co s?yszysz.
Fot. Widok miejsca usytuowania tablicy po?wi?conej Kruszewskim, redakcja 2015 r.
Wydawa?o by si?, ?e sprawa dotyczy jednej z wielu tablic memoratywnych umieszczanych w wielu ?wi?tyniach katolickich, gdyby nie podstawowy b??d w jej tre?ci. Na tablicy widnieje nazwa stanowiska s?u?bowego: "komendant pu?ku exstradycyjnego", kt�ra nie wyst?powa?a w historii wojskowo?ci.
I w?a?nie ta niespotykana nazwa jednostki wojskowej by?o inspiracj? dla pisz?cego te s?owa do szczeg�?owych poszukiwa? oraz bada? dokument�w archiwalnych pod k?tem historii ?ycia Karola Kruszewskiego.
Zadanie by?o znacznie utrudnione, gdy? dos?ownie poza szcz?tkow? informacj? zamieszczon? w 1869 roku w ksi??ce autorstwa ks. Macieja Smole?skiego, Cztery ko?cio?y w ziemi dobrzy?skiej, wielokrotnie przytaczan? przez wszystkich dotychczasowych badaczy historii miasta czy te? dobrzy?skiej parafii, w pierwszych miesi?cach
Fragment ksi??ki ks.Macieja Smole?skiego, Cztery ko?cio?y w ziemi dobrzy?skiej.
Autor pope?ni? b??d podaj?c 1832 jako rok ?mierci fundatora ko?cio?a. Faktycznie Antoni Wybraniecki de Woytsowicz zmar? 31 VII 1834.
poszukiwa? trudno by?o cokolwiek wi?cej ustali?. A? do czasu, kiedy pisz?cy te s?owa odnalaz? dowody na to, ?e Karol Kruszewski herbu Habdank z Truskolasu w ziemi ?om?y?skiej i Kruszewski z Dobrzynia nad Drw?c? to jedna i ta sama osoba, kt�r? Adam Boniecki w Herbarzu Polskim b??dnie opisa? jako oficera in?ynierii zmar?ego w 1844 r., sic!
Karol Kruszewski herbu Habdank urodzi? si? 8 pa?dziernika 1788 r. w Truskolasach, w parafii Soko?y, na ziemi ?om?y?skiej, w rodzinie Antoniego Kruszewskiego i Rozalii z Barwowskich. By? synem dziedzica na Wielkim Kruszewie oraz wnukiem podczaszego bielskiego - pos?a na sejm 1733 r.
12 maja 1809 r. zaci?gn?? si? do 13 pu?ku piechoty Ksi?stwa Warszawskiego. S?u?b? wojskow? rozpocz?? w stopniu starszego sier?anta. Odby? kampani? przeciwko Austrii. 13 kwietnia 1810 r. zosta? awansowany na stopie? adiutanta podoficera, a 12 lipca 1811 r. na podporucznika kompanii wolty?erskiej. W kampanii rosyjskiej 1812 roku wzi?? udzia? w bitwach pod U?ci?ugiem, W?odzimierzem, Dubienk? i Paw?owicami. W 1813 r. wraz z macierzystym pu?kiem piechoty broni? twierdzy Zamo??.
13 pu?k piechoty liniowej (1812 r.). Od lewej: m?odszy oficer w ma?ym mundurze, |
W trakcie tej obrony, 27 kwietnia bra? udzia? w udanej wyprawie obro?c�w twierdzy na redut? przeciwnika usytuowan? nieopodal Janowic przy trakcie lubelskim. Efektem dzia?a? polskich by?o rozbicie oddzia?�w rosyjskich w liczbie 300 ?o?nierzy piechoty, zdobycie 4 dzia? i wzi?cie 148 je?c�w, w tym 5 oficer�w. Podporucznik Kruszewski wykaza? si? niezwyk?ym m?stwem w tej akcji zaczepnej obro?c�w obl??onej twierdzy. W jej toku zosta? rany w lew? r?k? i nog? od?amkami kuli armatniej . Jego nazwisko zosta?o wymienione w rozkazie dziennym komendanta twierdzy genera?a dywizji Maurycego Hauke oraz znalaz?o si? na li?cie obro?c�w podanych za waleczne czyny do odznaczenia Krzy?em Polskim. 10 sierpnia 1813 r. zosta? awansowany na stopie? porucznika. 25 listopada 1813 r. wskutek kapitulacji twierdzy Zamo?? ppor. Kruszewski trafi? do niewoli, z kt�rej powr�ci? w kwietniu roku nast?pnego. Od razu wst?pi? do nowo tworzonego wojska Kr�lestwa Kongresowego. W�wczas na jego arkuszu s?u?by zanotowano: "...w Wojsku Ksi?stwa Warszawskiego s?u?y? 5 lat 8 miesi?cy i 21 dni, odby? 3 kampanie. Znajdowa? si? w 4 bitwach, 1 obl??eniu, by? 1 raz ranny. Nigdy nie by? strofowany lub upominany. Zdolny zas?u?y? na awans ..."
Po sze?ciu latach s?u?by w 6 pu?ku piechoty liniowej zosta? awansowany na stopie? kapitana.
W drugiej po?owie lat dwudziestych XIX w. Kruszewski w dalszym ci?gu pe?ni? s?u?b? garnizonow? w mie?cie sto?ecznym. Jako oficer 6 pu?ku piechoty liniowej pozostawa? pod osobistym zwierzchnictwem komendanta garnizonu warszawskiego genera?a J�zefa Rautenstraucha[i]. Niew?tpliwie ta znajomo?? zawa?y?a na jego dalszej karierze wojskowej oraz spowodowa?a negatywne nastawienie kadry oficerskiej 6 pu?ku piechoty liniowej do jego osoby. Podejrzliwo?? w?r�d dotychczasowych towarzysz broni, o nadgorliwo?? w sprzyjaniu przedstawicielom zaborczego aparatu represyjnego, by?a faktem, co sam zainteresowany opisywa? w p�?niejszych sprawozdaniach do prze?o?onych.
W przeddzie? wybuchu powstania listopadowego, 17 listopada, Kruszewski opu?ci? Warszaw?. Oficjalnym powodem by?y nag?e interesy familijne, dla za?atwienia kt�rych otrzyma? od gen.Rautenstraucha kilkutygodniowy urlop. Czy faktycznie by? to g?�wny pow�d podr�?y Kruszewskiego do rodzinnej ziemi ?om?y?skiej? A mo?e opuszczenie stolicy to zr?czny unik przed nachodz?c? rewolucj?, do kt�rej nie by? przekonany?
W dniu wybuchu powstania przebywa? w Truskolasach i dopiero 16 grudnia 1830 r. powr�ci? do Warszawy. Jego post?powanie w pierwszym okresie powstania mo?na obecnie odczytywa? dwojako. Niepodwa?alne informacje ?wiadcz? na jego niekorzy??. Prawd? jest fakt, ?e od razu nie zameldowa? si? w macierzystym pu?ku. Pocz?tkowo nadal przebywa? w Warszawie pod piecz? gen.Rautenstraucha, gdzie rzekomo mia? zajmowa? si? porz?dkowaniem spraw rozpocz?tych przed wybuchem powstania. Dopiero po kolejnym wezwaniu, w po?owie stycznia 1831 r. dotar? na lini? bojow? 6 pu?ku piechoty liniowej pod Pu?tusk.
Od tego momentu udzia? Kruszewskiego w powstaniu listopadowym jest do?? zagadkowy. Z jednej strony, w trakcie powstania mia? rzekomo awansowa? a? do stopnia podpu?kownika, a sk?din?d w trakcie walk pe?ni? drugorz?dn? rol? oficera administracyjnego uwa?anego za nieprzychylnego powsta?com. Obydwie informacje pozostaj? we wzajemnej sprzeczno?ci.
Z o?wiadcze? Kruszewskiego sporz?dzonych po upadku powstania wynika, ?e w czasie walk powsta?czych 6 lutego 1831 r. by? awansowany na stopie? majora z jednoczesnym przeniesieniem do 7 pu?ku piechoty liniowej, a ju? 24 kwietnia tego samego roku otrzyma? kolejny awans, na stopie? podpu?kownika b?d?c ponownie przydzielony do 6 pu?ku. Zaledwie trzy dni p�?niej , bo ju? 27 kwietnia wraz z pododdzia?ami korpusu genera?a Dwernickiego przekroczy? granic? austriack?, gdzie zosta? internowany. Po upadku powstania, nie zdecydowa? si? na emigracj? i w towarzystwie innych oficer�w z korpusu Dwernickiego 15 marca 1832 r. powr�ci? do Warszawy.
Post?powanie weryfikacyjne nie potwierdzi?o informacji podanych przez Kruszewskiego na temat jego kolejnych awans�w, a carscy zwierzchnicy stwierdzili, ?e co prawda by? jeden ?lad w dokumentacji wojskowej o jego przynale?no?ci do oficer�w 7 pu?ku piechoty liniowej, jednak?e Kruszewski przez ca?y czas op?aca? sk?adk? oficersk? jako kapitan adiutant pu?ku 6 piechoty liniowej, miesi?cznie 12 z?otych i 12 groszy. W tym czasie otrzymywa? 4947 z? 15 gr rocznego ?o?du, w tym 480 z? jako ekwiwalent za wynaj?cie kwatery, 300 z? na opa? i ?wiat?o oraz 700 z? na fura? dla dw�ch koni. Komisja weryfikacyjna zdecydowa?a ostatecznie, ?e w przysz?o?ci ma prawo do kolejnych awans�w, ale z uwagi na udzia? w powstaniu i nie usuni?cie si? ze s?u?by w czasie jego trwania nie mo?e by? odznaczany kolejnym Znakiem Honorowym[ii].
18 kwietnia 1832 r. Kruszewski zosta? wcielony w poczet oficer�w korpusu weteran�w z zachowaniem stopnia kapita?skiego i wyznaczony na cz?onka delegacji zaci?gowej. Nadal zamieszkiwa? w Warszawie. Niew?tpliwie wcze?niejsza znajomo?? z gen.Rautenstrauchem, od 1832 r. najwy?szym dow�dc? kompanii inwalidzkich, zaowocowa?a propozycj? otrzymania sta?ego etatu. 24 sierpnia 1833 r. Kruszewski przyj?? stanowisko komendanta punktu extradycji zbieg�w przy granicy z Prusami w Dobrzyniu nad Drw?c?[iii]. Dodatkowym atutem Kruszewskiego by?a bieg?a znajomo?? j?zyka niemieckiego. W dokumentach s?u?bowych podawano, ?e poza j?zykiem niemieckim zna? r�wnie? w mowie, pi?mie i czytaniu j?zyki polski, rosyjski oraz nauk? matematyki.
I t? dwuznaczn? rol?, z moralnego punktu widzenia, przyj?? by?y bohater obrony twierdzy Zamo?? z 1813 r. Karol Kruszewski. Godz?c si? na stanowisko komendanta punktu exstradycji zbieg�w w Dobrzyniu nad Drw?ca jawnie okre?li? si? jako osoba s?u??ca na rzecz interesu zaborcy.
Izabella Kruszewska z Murzynowskich zmar?a po kr�tkiej chorobie 27 lipca 1837 r. w Dobrzyniu nad Drw?c? i zosta?a pochowana na cmentarzu przyko?cielnym w Dulsku. Do lat sze??dziesi?tych XIX wieku przy dulskim ko?ciele mo?na by?o podziwia? p?yt? nagrobn? ufundowan? przez jej m??a, kt�ra na pocz?tku XX w. zagin??a w nieznanych okoliczno?ciach.
Polski herb szlachecki Abdank (Habdank)
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetata?id=75702&from=publication, dost?p 15.09.2015
W 1838 r. Karol Kruszewski zosta? wylegitymowany ze szlachectwa przed Heroldi? Kr�lestwa Polskiego[iv].Zosta? uznany za przedstawiciela szlachty dziedzicznej posiadaj?cym prawo do herbu Abdank (Habdank).
30 stycznia 1840 r. Kruszewski powt�rnie o?eni? si?. Na ?lubnym kobiercu ko?cio?a dulskiego stan?? wraz z pann? Joann? Praxed?, c�rk? nie?yj?cego Wicentego Wycza?kowskiego i Jadwigi z Malanowskich. Matka panny m?odej po ?mierci pierwszego m??a powt�rnie wysz?a za m?? za J�zefa Piotra Wysockiego h.Ogo?czyk, w?a?ciciela d�br dulskich. Przed zam??p�j?ciem panna m?oda zamieszkiwa?a wsp�lnie z matk? i ojczymem w Dulsku.
Z drugim ma??e?stwie Kruszewski dorobi? si? pi?ciorga dzieci. C�rk? z drugiego ma??e?stwa - Wiktori? Juli? Praxsed? wyda? za m?? w 1862 r. za przysz?ego burmistrza Dobrzynia nad Drw?c? Wiktora Markowskiego. Zwi?zki z Wycza?kowskimi zapocz?tkowane poprzez ma??e?stwo z przedstawicielk? tego rodu zaowocowa?o r�wnie? p�?niejszym kolejnym zwi?zkiem Kruszewskich z tym rodem za spraw? syna z pierwszego ma??e?stwa. Konstanty J�zef Kruszewski, p�?niejszy urz?dnik rz?du gubernialnego warszawskiego, w 1847 r. o?eni? si? z Mariann? Supi?sk? c�rk? Leopolda i Antoniny z Wycza?kowskich.
Ostatnie lata swojego ?ycia, po przej?ciu na emerytur?, Karol Kruszewski sp?dzi? w otoczeniu najbli?szej rodziny w Dobrzyniu nad Drw?ca, gdzie zmar? 12 lipca 1872 r.
Wydaje si?, ?e do ko?ca jego dni pozycja spo?eczna musia?a by? znacz?ca, nie tylko z uwagi na posiadanie najwy?szego stopnia wojskowego w?r�d �wcze?nie ?yj?cych mieszka?c�w Dobrzynia nad Drw?c?, czy te? posiadanie zi?cia zajmuj?cego stanowisko burmistrza, ale przede wszystkim za trud wk?adany w systematyczn? opiek? nad dobrzy?sk? ?wi?tyni? i ?o?enie na ten cel prywatnych funduszy[v]. Poza bie??cymi wydatkami zwi?zanymi z utrzymaniem budynku ?wi?tyni, z w?asnych ?rodk�w utrzymywa? r�wnie? kapelan�w: Sajdaka, Ksi??niewskiego, Ostrowskiego, ?urkowskiego i innych, kt�rzy na terenie miasta ?wiadczyli pos?ugi duszpasterskie. Dysponowa? ograniczonymi zasobami finansowymi, kt�re musia?y r�wnie? starczy? na zaspokojenie potrzeb w?asnej rodziny. Ko?cz?c ziemski ?ywot nie dorobi? si? maj?tk�w.
W ?wietle zachowanych materia?�w archiwalnych, memoratywna tablica z dobrzy?skiego ko?cio?a po?wi?cona pami?ci Karola Kruszewskiego zawiera a? dwa b??dy.
Znak Honorowy wprowadzony w maju 1830 r. Od lewej: odznaka za 15, 20 i 25 lat s?u?by[vi].
fot. http://www.muzeumwp.pl/emwpaedia/odznaka-za-dlugoletnia-sluzbe.php, dost?p 15.09.2015r.
Pierwszy dotyczy zamiany s?�w, jest obecnie: "pu?ku exstradycjnego", a winno by? "punktu exstradycyjnego". Drugi zwi?zany jest z odznaczeniami wojskowymi Kruszewskiego. Z jej tre?ci wynika, ?e Karol Kruszewski by? kawalerem order�w. Z zachowanej karty przebiegu s?u?by mo?na dowiedzie? si?, ?e bohater tej opowie?ci zako?czy? s?u?b? wojskow? 1 pa?dziernika 1839 r. w stopniu kapitana ze sta?em og�lnym: 29 lat, 9 miesi?cy i 21 dni. W tym okresie czasu by? ozdobiony jedynie odznaczeniem za 15 lat s?u?by oficerskiej - Znakiem Honorowym.
Wynika z tego, ?e wniosek dow�dcy obrony Zamo?cia z 1813 r. o odznaczenie Antoniego Kruszewskiego nie zosta? rozpatrzony pozytywnie lub zagin?? w zawierusze wojennej, a Kruszewskiemu nie by?o dane dost?pienie zaszczytu ostania si? kawalerem jednego z najwy?szych odznacze? w czasach Ksi?stwa Warszawskiego.
Omawiana tablica memoratywna dotyczy r�wnie? panny Kazimiery Kruszewskiej zmar?ej w 1888 r. By?a c�rk? Konstantego Kruszewskiego, a zarazem wnuczk? Karola Kruszewskiego. Panna Kruszewska trzech imion: Kazimiera Aniela Katarzyna urodzi?a si? 30 kwietnia 1859 r. w Warszawie i zmar?a faktycznie 13 wrze?nia 1888 r. w Dobrzyniu nad Drw?c?. Z du?? doz? prawdopodobie?stwa mo?na przyj??, ?e fundatorem tej?e tablicy by? Konstanty J�zef Kruszewski (ur.1825, zm.1900), urz?dnik Rz?du Gubernialnego Warszawskiego, kt�ry w ten spos�b postanowi? uczci? pami?? zar�wno ojca jak i c�rki.
Przyj?cie stanowiska komendanta punktu exstradycji w Dobrzyniu nad Drw?c? mog?o by? osobistym dramatem naszego bohatera. Karol musia? podj?? wyb�r pomi?dzy mi?o?ci? do Ojczyzny, kt�rej da? dow�d bohaterskimi czynami w czasie s?u?by w armii Ksi?stwa Warszawskiego, a potrzeb? zapewnienia bytu rodzinie przez dymisjonowanego oficera piechoty. Podj?ty wyb�r przyj?cia s?u?by policyjno-wojskowej w punkcie exstradycji mia? powa?ne konsekwencje poprzez identyfikowanie go w grupie by?ych oficer�w rozwi?zanego Wojska Polskiego oficjalnie zaprzedanych sprawie rosyjskiej, czego ju? cz??ciowo osobi?cie do?wiadczy? w czasie powstania 1830/1831 roku. By? wtedy traktowany bardzo ozi?ble z du?? doz? podejrzliwo?ci i dystansu przez dotychczasowych towarzyszy broni za kontakty z gen.Rautenstrauchem, co kilkukrotnie ujawnia? w s?u?bowej korespondencji. Wydaje si?, ?e jego p�?niejsza niespotykana aktywno?? na rzecz ko?cio?a rzymskokatolickiego, a dobrzy?skiego w szczeg�lno?ci, w ?wietle zachowanych materia?�w archiwalnych mo?na odczytywa? jako swego rodzaju oczyszczenie moralne i jednocze?nie zado??uczynienie rodakom oraz wsp�?obywatelom miasta za podj?ty wyb�r pe?nienia roli carskiego ?o?daka.
Postawa Karola Kruszewskiego jest doskona?ym przyk?adem mimowolnie wywo?uj?cym w nas samych szereg pyta? natury etycznej i moralnej. Jak oceni? Polaka, kt�ry pe?ni? s?u?b? wojskow? w armii zaborcy? Do jakiego stopnia by?a to ch?? robienia kariery wojskowej? A mo?e by? naj?atwiejszy spos�b, poprzez s?u?alstwo, na zaspokojenie potrzeb bytowych wieloosobowej rodziny? Z jednej strony by? on przedstawicielem obcego pa?stwa, ale z drugiej strony mieszka?com ziemi dobrzy?skiej dobrze by?o mie? urz?dnika Polaka.
Jego zachowanie wobec os�b wydalanych z terenu Kr�lestwa Polskiego zosta?o opisane przez ks. W?adys?awa Woli?skiego[vii], kt�ry w 1865 r. przez przej?cie graniczne w Dobrzyniu nad Drw?c? zosta? wydalony do Prus:
"...Stan?li?my na granicy w Dobrzyniu nadDrw?c? o 12 w nocy.Zajechali?my do naczelnika nadgranicznego pu?kownika Kruszewskiego, staruszka ju? przesz?o siedemdziesi?cioletniego. Po d?ugiem pukaniu przyj?? nas staruszek z ?ajaniem: �A co to? Ju? 30 lat jestem tym naczelnikiem, a jeszcze mi si? nie zdarzy?o, aby mi tu nocy nie da? spokojnej�. Zacz??em go przeprasza? za tenambaras. A on na to: �Ale to? Xi?dz nie winien tylko oni i jeszcze Xi?dza w nocy odstawia?!�. Udobrucha? si? staruszek, odebra? papiery dotycz?ce mojego wydalenia za granic?. Kaza? nastawi? samowar do herbaty, przygotowano mi ?�?ko,s?owem serce prawdziwie polskie mi okaza?. Chcia?em nazajutrz, aby mnie odstawi? w?adzy pruskiej, ale gdzie tam, ani pu?ci? nie chcia?. Wyda? dla mnie obiad, na kt�ry sprosi? swoj? famili? z miasta a w szczeg�lno?ci figurowa? jego zi?? pan prezydent alias burmistrz, wystawi? szampana i ugo?ci? mnie jak m�g? najlepiej. Matka jego ?ony pani D?uska[viii] tak?e stara?a si? mnie bawi?, staruszka pe?na pretensyi i wiele k?ad?c na znakomito?? i dawno?? rodu. Chcia?em si? wyrwa? z tej go?cinnej rodziny, bo serce moje pragn??o do swoich zn�w si? dosta? i z niemi podzieli? smutek i ?a?o??.Nazajutrz wygotowa? papiery pu?kownik i bez rewizyi moich rzeczy przekaza? mnie w?adzy pruskiej. Kamie? mi spad? ze serca gdym przekroczy? most odgradzaj?cy na rzece Drw?cy Dobrzy? od Go?ubia, Polsk? od Prus..."
Na zako?czenie tej opowie?ci, uciekaj?c od ?atwej pokusy jednoznacznego os?du, proponuj? a?eby przed ostateczn? odpowiedzi?, decyzj? sprzeciwu lub przyzwolenia, uwzgl?dni? �wczesn? rzeczywisto?? historyczn?, w kt�r? Karol Kruszewski zosta? uwik?any.
Redaktor, wrzesie? 2015 r.
[i]Genera? J�zef Rautenstrauch uczestnik insurekcji ko?ciuszkowskiej roku 1794, ?o?nierz Ksi?stwa Warszawskiego, adiutant przyboczny ks.J�zefa Poniatowskiego, po kl?sce Napoleona zg?osi? sie do wojska polskiego w Kr�lestwie Polskim, gdzie uznano jego stopie? generalski. W latach dwudziestych XIX w. aktywnie uczestniczy? w komisji ?ledczej powo?anej do zwalczania dzia?alno?ci patriotycznej, m.in. Towarzystwa Patriotycznego. W 1826 r. po zako?czeniu jej prac by? autorem obszernego sprawozdania, kt�re wzbudzi?o wielkie uznanie cara. W nagrod? za wzorow? s?u?b? caratowi otrzyma? awans na stopie? genera?a dywizji oraz najwy?sze carskie odznaczenia. By? przeciwny wybuchowi powstania 1830 roku, po jego wybuchu wraz z innymi oficerami wiernymi carowi pr�bowa? zorganizowa? op�r. W czasie powstania unika? wszelkiej dzia?alno?ci. Po jego upadku zg?osi? si? do w?adz rosyjskich i zosta? wyznaczony na naczelnika wojennego wojew�dztwa mazowieckiego. W 1832 r. przyj?to gen.Rautenstraucha do armii Imperium Rosyjskiego. Otrzyma? funkcj? zast?pcy namiestnika Paskiewicza w radzie Stanu, kierownika spisu i zaci?gu wojskowego oraz najwy?szego dow�dcy kompanii inwalidzkich, szpitalnych i poprawczych wi?ziennych.
[ii] W maju roku 1830, po przesz?o roku uzgodnie?, zosta? wprowadzony w ?ycie dekret Miko?aja I o ustanowienia znaku honorowego. Nagradzano nim oficer�w i urz?dnik�w, kt�rzy pe?nili nieskazitelnie d?ugoletni? s?u?b?; potwierdzon? urz?dowo Jakiekolwiek wyroki s?dowe dyskwalifikowa?y wszelkie starania o ni?, podobnie jak nowe pozbawia?y prawa do jej noszenia. Odznak? posiada?a wersje za 15, 20, 25, 30, 35, 40, 45 i 50 lat wys?ugi. Gdy zbiegiem lat udekorowany nabywa? uprawnie? do odznaki wy?szego stopnia, musia? zwr�ci? poprzedni?. Po jego ?mierci powinna za? to uczyni? rodzina. W zamian najbli?si otrzymywali trzymiesi?czne pobory zmar?ego lub wi?cej.
[iii]Po upadku Powstania Listopadowego, w tzw. epoce paskiewiczowskiej kontrola i przekraczanie granic Kr�lestwa Polskiego by?y traktowane priorytetowo. Kwestie wojskowo-nadzorcze by?y najwa?niejsze z punktu widzenia zniewolenia narodu polskiego. Ustabilizowanie i tzw. zabezpieczenie granic zewn?trznych Kr�lestwa Polskiego oraz ograniczenia w podr�?ach zagranicznych obywateli Kr�lestwa poprzez wprowadzenie rygorystycznej polityki paszportowej wymaga?y sprawnego aparatu wojskowo-policyjnego. Z tego powodu na granicy z Prusami utworzono punkty exstradycyjne, kt�re mia?y r�wnie? za zadanie przyjmowa? i przekazywa? w?adzom pruskim dezerter�w i zbieg?ych w?�cz?g�w, a ich obsad? utworzono z przedstawicieli rozwi?zanego ju? Wojska Polskiego. ?o?nierze przyjmuj?ce te stanowiska w administracji zaborczej byli oceniani jako osoby otwarcie zaprzedane sprawie rosyjskiej.
[iv] Heroldia Kr�lestwa Polskiego - w?adza rz?dowa, komisja dla rozpatrywania dowod�w szlachectwa czyli legitymacji szlacheckiej, ustanowiona 19 pa?dziernika 1831 r. Wylegitymowanym przez Heroldi? zagwarantowano wszystkie prawa i przywileje rosyjskiej szlachty. Nazywano ich odt?d "dworianami", ostatecznie eliminuj?c w stosunku do nich s?owo "szlachta".
[v]Ko?ci�? dobrzy?ski zosta? zbudowany w latach 1823-1826 z inicjatywy i kosztem kapitana by?ych Wojsk Polskich Antoniego de Woytsowicz Wybranieckiego, w?a?ciciela d�br Soko?owo z przyleg?o?ciami i miasta Dobrzynia nad Drw?c?. Po jego ?mierci w 1834 r. tylko dzi?ki wydatnej pomocy obywateli miasta ?wi?tynia mog?a nieprzerwanie pe?ni? rol? miejsca krzewienia wiary rzymskokatolickiej. W tym czasie Dobrzy? nad Drw?c? nale?a? do terenu wiejskiej parafii w Dulsku, a podj?te w latach pi??dziesi?tych XIX w. pr�by utworzenia samodzielnej parafii nie powiod?y si?. Pok?osiem tych?e stara? by?o utworzenie w 1858 r. cmentarza w Dobrzyniu i od tego czasu mieszka?cy Dobrzynia nad Drw?c? nie byli grzebani w Dulsku. Dopiero w 19.. r. utworzono parafi? pw.?w.Katarzyny w Dobrzyniu nad Drw?c?.
[vi] Odznaka mia?a form? wie?ca laurowego na?o?onego na prostok?tna klamr?, wewn?trz umieszczano odpowiedni? cyfr? rzymsk? odpowiadaj?c? latom s?u?by. Mia?a by? noszona na mundurze. Wojskowi nak?adali j? na wst??k? Orderu Wojskowego Virtuti Militari, a osoby cywilne - Orderu ?wi?tego Stanis?awa.
[vii]ks.W?adys?aw Woli?ski (6 VI 1838 - 6 VI 1914) w latach 1864-1865 by? kapelanem i sekretarzem biskupa p?ockiego Popiela oraz profesorem Seminarium Duchownego w Pu?tusku. W 1864 r. zosta? aresztowany i wi?ziony za odprawienie mszy w intencji zakonnik�w wydalonych z Pu?tuska. Na rozkaz namiestnika kr�lestwa w marcu 1865 zosta? wydalony z terenu kr�lestwa do Prus. Do Poznania dotar? 25 marca 1865 r.
[viii] ks.Woli?ski b??dnie poda? "D?uska"jako nazwisko matki drugiej ?ony Karola Kruszewskiego. Matk? Joanny Praxedy Kruszewskiej by?a Jadwiga Wycza?kowska, primo voto Wycza?kowska, secundo voto Wysocka (1786-1868)